Jakbym czytała moje własne wypowiedzi sprzed 3 lat... a gdy w końcu spróbowałam, to szybko zarobiłam kilkadziesiąt (jak nie więcej) $ w krótkim okresie czasu, zanim buxy w których klikałam padły. I to że kilka(naście) z nich zniknęło z moimi zarobkami nie zmienia faktu, że zarobiłam na tym znacznie więcej niż byłabym w stanie zarobić w polskich serwisach w takim samym czasie i z takim samym nakładem pracy.
Jakbym czytała moje własne wypowiedzi sprzed 3 lat... a gdy w końcu spróbowałam, to szybko zarobiłam kilkadziesiąt (jak nie więcej) $ w krótkim okresie czasu, zanim buxy w których klikałam padły. I to że kilka(naście) z nich zniknęło z moimi zarobkami nie zmienia faktu, że zarobiłam na tym znacznie więcej niż byłabym w stanie zarobić w polskich serwisach w takim samym czasie i z takim samym nakładem pracy.
Czyżby należało z tego wyciągnąć wniosek, że w polskich serwisach, nawet tych pewnych, nie warto klikać? A takie określenia jak "krótki okres czasu" niewiele mówią. Stąd mam wrażenie, że jest to wypowiedź bardziej emocjonalna niż przemyślana.
Emocje przez 3 lata? Trudno mi to sobie nawet wyobrazić. Z emocjami pudło. Po prostu zbieram do kupy fakty.
Czy zatem w polskich serwisach nie warto?
Jeśli szukasz szybkiego zarobku i nie chcesz klikać dłużej niż miesiąc to nie warto.
Ale jeśli szukasz bardziej stabilnego źródła zarobku, to polskie serwisy są w tym znacznie lepsze od buxów.
W buxach zarabiasz szybko, musisz szybko nałapać poleconych jeśli chcesz zarobić więcej, i dobrze wyczuć moment kiedy pożegnać się z programem, żeby nie stracić swoich zarobków.
Ja akurat miałam jakieś 3 lata temu dużo szczęścia, że znalazłam ponad 20 buxów, które dawały spory zarobek i utrzymały się kilka miesięcy zanim padły. Teraz aż tak dobrych możliwości nie widzę. A może po prostu nie mam czasu i motywacji żeby szukać?
Te argumenty mnie przekonują. Oczekujesz stabilizacji klikaj w polskich serwisach, liczysz na łut szczęścia klikaj w buxach. Wypaliłeś się w klikaniu szukaj innych sposobów zarabiania przez internet.
Te sprawdzone i wypłacalne też się czasem potykają... zresztą nigdy nie ma gwarancji, że nic złego się nie stanie. Czasami zdarzają się takie sytuacje życiowe, że admin musi zamknąć serwis lub sprzedać go, a nowy właściciel nie zawsze daje radę.
I co z tego że serwis płaci w dolarach, jeśli pada po miesiącu lub dwóch? Tymczasem w polskich serwisach zarabia się przez kilka lat, a jak ktoś zbuduje siatkę poleconych, to może zarobić znacznie więcej niż w serwisach zagranicznych.
Buxy imają się różnych pomysłów, żeby zarobki z poleconych ograniczyć - przerabiałam to niejednokrotnie. A to naliczanie z poleconych tylko za niektóre kliki, a to mocne ograniczenia liczby poleconych. W polskich serwisach takie rzeczy raczej się nie zdarzają.
Z kolei w zagranicznych PTR-ach i aurorkach, które są znacznie stabilniejsze, zarabia się wolniej niż w polskich programach tego samego typu. I często zanim doklika się do wypłaty warunki się zmieniają i okazuje się, że trzeba najpierw samemu coś kupić, żeby dostać wypłatę (a ceny reklam są tak wysokie że nie ma sensu tego kupować), albo zrobić upgrade (także nieopłacalny), albo w ogóle przestają płacić ludziom z mniej uprzywilejowanych rejonów świata, czyli np. z Polski.
W wielu stabilnych programach zagranicznych jest mnóstwo klików za 0 lub za 0,0001$, 0,00002$ itp, nie wspominając o klikach punktowych, gdzie punktów nie da się na kasę wymienić, a jedynie na reklamę po lichwiarskim przeliczniku. W polskich serwisach jednak zarabia się znacznie lepiej.
Nalicza w dolarach, nie zawsze płaci, kliki są mniej warte, za transfer do banku pobierane są opłaty... itd... itp i jak tu można przekonywać, że obce serwisy są lepsze od polskich.
Nalicza w dolarach, nie zawsze płaci, kliki są mniej warte, za transfer do banku pobierane są opłaty... itd... itp i jak tu można przekonywać, że obce serwisy są lepsze od polskich.
moze i transfery sa platne, ale nie slyszalam o wielu zagranicznych serwisach ktore umozliwiaja przelanie kasy bezposrednio na konto bankowe. Najczesciej do wyboru jest kilka platform platniczych, payza, netletter, paypal itp. i dopiero z nich mozna przelac sobie pieniadze na konto.
Przekonywac nikogo nie bede, moim argumentem jest tylko i wylacznie fakt ze zlotowki sa mniej warte niz niektore inne waluty.
Ale przelicz, co jest więcej warte:
* klik za 0.01 cent(s) (StCashUnlimited, z którego dziś dostałam wypłatę) - standardowa wartość klika w większości stabilnych ptr-ów
* klik za 0,25 gr lub za 0,1 gr - takie są dostępne w większości polskich programów zarobkowych
Sprawa następna: jak zamawiam wypłatę z polskiego serwisu na polskie konto bankowe, to dostaję tyle ile zamówiłam. Tymczasem przy wypłatach na PayPal są opłaty - albo pobierane bezpośrednio przez PayPal, albo przez wysyłającego. Przykład: z dzisiejszej wypłaty w wysokości 1,28$ faktycznie dostałam 0,93$; resztę "zjadł" PayPal (czyli opłata wyniosła 28% przelewanej kwoty).
W wielu zagranicznych serwisach jest maksymalna kwota, którą można zamówić do wypłaty. I najczęściej jest to 2,5-3$. Tymczasem w polskich serwisach można wypłacać bez problemu znacznie większe kwoty. Sama nieraz wypłacałam kwoty w okolicach 100 zł lub więcej.
W 2 buxach jeszcze niedawno uważanych za najlepsze na świecie (lub jedne z najlepszych) teraz na wypłatę się czeka ok. 4 miesiące jak nie dłużej. Ja w Ojooo czekam już 2 miesiące.
Oczywiście są buxy, w których zarabia się naprawdę dobrze. Ale z takich trzeba szybko się wynosić, jeśli nie chce się klikać za darmo. Moja lista buxów, z których wypłaty się nie doczekałam i pewnie nie doczekam, jest bardzo długa.
Promowanie PTP:
W polskich programach jak jest 1 kredytka za klik, to jest 1 kredytka jak ktoś w to kliknie. I jeśli 1000 kredytek jest warte 50 groszy czy 1,80 zł, to tyle się faktycznie dostaje za 1000 zaliczonych klików. I jak ktoś mniej więcej wie jak to promować, to zarobi.
W zagranicznych programach 1 kredytka jest tylko za klik kogoś z USA, czasami do tego dorzucą jeszcze Kanadę, Anglię czy Australię. A na kogoś takiego trudno trafić, zwłaszcza w programach dostępnych dla Polaków. Za klik np. Polaka jest od 0,01 do 0,15 kredytki, a za klik Rosjanina czy Chińczyka jeszcze mniej. A takich jest najwięcej wśród aktywnych klikaczy. Tak więc hasło typu 0,30$ czy 0,50$ za 1000 kredytek należy rozumieć np. 0,30$ za 10 000 zaliczonych klików. A że kliki w programach zagranicznych są znacznie droższe niż w polskich, to promowanie PTP jest w ogóle nieopłacalne. No chyba że ktoś ma do dyspozycji jakieś darmowe reklamy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach